Zasady bezpiecznego noszenia dzieci w chustach i miękkich nosidłach
Rodzice i osoby opiekujące się małymi dziećmi czasem niepokoją się, czy noszenie jest bezpieczne. Opracowana niegdyś najprostsza zasada świata „Nie rób z dzieckiem w chuście niczego, czego nie zrobiłabyś z dzieckiem na rękach” nadal działa, nie określa jednak wcale, jak sprawdzić, czy dziecko ma w chuście bądź nosidle optymalną pozycję.
Aby uporządkować różne zalecenia, przygotowałyśmy polską wersję znanej między innymi z książki dr Rosie Knowles „Dlaczego noszenie ma znaczenie” anglojęzycznej zasady TICKS, która skrótowo zbiera to, co dla bezpieczeństwa noszonego dziecka najważniejsze. Nazwałyśmy ją MOTAM bezpiecznie. Przedstawia ją poniższa grafika.
Miej dziecko zawsze blisko i dbaj o jego bezpieczeństwo.
Kiedy zakładasz chustę lub nosidło zawsze pamiętaj: MOTAM bezpiecznie!
Ważne by korzystając z pomocy noszenia, za każdym razem sprawdzić pięć punktów.
Mocno dociągnięte?
Czy chusta jest starannie dociągnięta, nosidło dobrze wyregulowane? Ważne, by sprawdzić to na początku noszenia i skontrolować w trakcie, bo każdy luźniejszy fragment tkaniny może powodować osiadanie dziecka w głąb, co mogłoby utrudniać oddychanie. Także dla osoby noszącej powoduje zwiększony dyskomfort, jeśli noszony ciężar jest oddalony od jej środka ciężkości.
Dziecko powinno być przytulone do ciebie.
Oddech swobodny?
Aby dziecko mogło swobodnie oddychać, trzeba pilnować pozycji podbródka: nie może być przygięty czy przyciśnięty do klatki piersiowej. Powietrze musi mieć swobodny przepływ.
Między klatką piersiową a podbródkiem musi być przerwa przynajmniej na palec.
Dziecko nie może zwijać się w kulkę ani literkę C.
Twarzyczka odsłonięta?
Ani materiał chusty czy nosidła, ani twoje ubranie czy cokolwiek innego, nic nie powinno zasłaniać twarzy dziecka. Powinnaś widzieć twarzyczkę, spoglądając w dół – sprawdzaj, by zawsze wiedzieć, co się dzieje z dzieckiem. W pozycji kołyski twoje dziecko powinno mieć twarz zwróconą ku górze, a nie ułożoną przodem do twojego ciała.
A pupa jest dobrze podparta?
W oryginalnej wersji w tej zasadzie chodzi o podparcie pleców. Jednak z czasem przekonałyśmy się, że podparcie miednicy, przy dobrym dociągnięciu materiału, jest kluczowym elementem stabilności dziecka i bodźcem do pracy przeciw grawitacji. Jeśli zostawimy luz w materiale chusty czy nosidła, nie dopasowując go za każdym noszeniem, dziecko może osuwać się w głąb, zmieniając pozycję, i mieć utrudnione oddychanie.
Dziecko powinno być blisko osoby noszącej – by to sprawdzić, możesz wsunąć dłoń i ułożyć ją na plecach dziecka: gdy lekko dociśniesz, nie powinno to powodować żadnej zmiany w pozycji dziecka, przesuwania ani prostowania.
W pozycji pionowej plecy i miednica dziecka podparte, brzuch i klatka piersiowa skierowane w stronę osoby noszącej. W pozycji kołyski, w pouchu lub chuście kółkowej, dziecko powinno być starannie ułożone w taki sposób, że pupa malucha układa się w najgłębszej części chusty. To pozwoli zapobiec składaniu dziecka w pół i uciskaniu klatki piersiowej przez brodę.
Możesz łatwo ucałować główkę?
Najmilszy sprawdzian na świecie: po dociągnięciu chusty lub wyregulowaniu nosidła, czy możesz łatwo ucałować dziecko w czubek głowy albo w czoło? Nie powinno to wymagać od ciebie zbytnich wygibasów, ew. lekkiego pochylenia się. To pokaże, czy dziecko jest na optymalnej wysokości względem twojego ciała, nie zasłania ci świata, ani nie zwisa nisko.
Jeśli wszystkie punkty MOTAM zaliczone są na plus, możesz bezpiecznie ruszać w świat z maleństwem w chuście czy nosidle. Powodzenia!